Lato do nas zawitało ,i wszędzie go pełno,w kuchni ,w ogrodzie i nad stawem...
 Moje ukochane cynie zacząły kwitnąć kolorami czerwieni ,różu i pomarańczy...
aż szkoda je do wazonu rwać...
 Róża Rambler kwitnie całe lato i cieszy nas swoim zapachem i ślicznymi kwiatami...
 A to mój prezent gwiazdkowy : kamienne źródełko z żabką oczywiście ...
 Na tymianku spotkanie owadów różnistych ,motyli ,bąków ,muszek i innych stworzonek ...
Wcale się im nie dziwię ,ten zapach  tak pobudza apetyt...
 Przepiekna nasturcja sama się wysiała  w tunelu ,ma tak pięknę intensywny kolor ,że napatrzeć się nie mogę...
 Pierwsze mini -pomidorki już są...
 Mój skromny kącik na tarasie przed wejściem do kuchni...
 Nasz mały staw wygląda też przeuroczo ,zwłaszcza gdy odwiedzają go niebieskie ważki...
w hotelarstwie owadów też praca wre ...
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen