Matrioszka w moich ulubionych kolorkach,udało mi się ją zdobyć na Ebay'ju.
W środku mieszka dziewieć siostrzyczek ;).
To już moja trzecia "Baba",pozostale sa tradycyjne -czerwone.
W tle wiszą breloczki folklorystyczne.
Są one wykonane metodą "Upwolfing"(Irene van der Wolf).Robi się je szybko i można wykorzystać do tego resztki welny czesankowej.
Użyłam też pierwszy raz tzw.Nadelfilz (maszynowo wykonany cieniutki profilc)
Matrioschka in meine Lieblingsfarbe, ich habe es endlich geschafft sie bei Ebay zu ersteigen .
Innen drin wohnen noch neun Schwestern ;)
das ist schon meine Dritte ,die andere sind traditionell - rot.
Im Hintergrund hängen folkloristische Schlüsselanhänger.
Sie sind gefilzt nach der "Upwolfing" Methode von Irene van der Wolf.
Es filzt sich schnell und kann man Reste gut verwenden .
Ich habe auch erstes mal mit Nadelfilz gearbeitet.
Natürlich auch die Schlüsselanhänger haben etwa Stickerei bekommen.
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym je chociaż troszkę nie wyhaftowała.
Kwiatuszki są po obu stronach i różnią się od siebie kolorystycznie.
Die Blumen sind auf beiden Seiten und haben verschiedene Farben.
Miłego Weekendu wam życzę.
Ich wünsche euch ein schönes Wochenende.