Donnerstag, 3. September 2015

Schyłek lata


 Lato zmierza ku końcowi ,a co za tym idzie ,zaczyna powiewać chłodem.
Złapałam kamerkę i latałam z moimi rekwizytami po ogrodzie, żeby to wam kochani jak najlepiej moje nowe prace zaprezentować.
 Pierwsze w tym roku Stulpy (niemiecka nazwa ocieplaczy).
Mój ukochany motyw niebieskiego ptaszka, tym razem w delikatnych kolorach różu ,zgaszonej zieleni,fioletu , niebieskiego ...

Kocur (Kater) korzysta również z okazji, i bierze kapiel sloneczną.
Koty sa niesamowicie fotogeniczne, czego o mnie nie mogę powiedzieć.


 Przepiękne ,przeogromne dalie cieszą nasze oczy.


 

 pomimo upalu ,a może właśnie dlatego, cynie (ojczyzna Meksyk) szaleją na rabacie kwiatowej, Daniel uparł się na wysoką odmianę, ale ja wolę te niskie,  pomponikowe, no cóż może na przyszły rok uda mi się go przekonać.
 


Stulpy są wykonane z wysokojakościowej wełny Merynosa z odrobiną jedwabnych włókien, bardzo przyjemne w dotyku (nie gryzące) i  lekkie.


Pomidorki i ogórki dojrzewają w ilościach  do pozazdroszczenia. No i oczywiście zukinia ,królowa ogrodu ,jesteśmy zarzuceni jej owocami ,rozdajemy już na prawo i na lewo.
Dorodne lato mamy tego roku .

To tyle na dzisiaj
pozdrowienia 

wasza Karina

1 Kommentar: