Mittwoch, 30. Juli 2014

Sommer-frühstück / Letnie śniadanie


Moje ulubione letnie  śniadanko...
Maliny z ogrodu, bio-banan, bio-jabłko, chudy twarożek, cynamon i ciut ,ciut miodu ...Pycha 

**********
Mein Liebling Sommer-frühstück....
Himbeeren aus dem Garten, Bio-Banane, Bio-Apfel, Magerquark, Zimt und ein bisschen Honig .... Lecker...


Freitag, 25. Juli 2014

Gute Laune Stulpen / Stulpy na dobry humor

Moja nowa kreacja :)
Niezmordowanie cały Tydzień,dzień i noc wyszywałam je, żeby was kochani moi ucieszyć i zaskoczyć tym fajerwerkiem kolorów
Po prostu stulpy na dobry humor ;)

*******
Meine neuste Kreation :)
Unermüdlich, eine Woche lang, Tag und Nacht habe ich sie gestickt, um Euch mit einem buntem
Feuerwerk von Farben zu überraschen ! :)
Einfach gute Laune Stulpen ;)











Bis bald  eure Karina 

Donnerstag, 24. Juli 2014

"Polowanie "na owady / Insekten Safari


 Zaczęło się od tego ,że chciałam obejrzeć jak rosną pomidorki i ogórki.Przyglądając się kwiatom i maleńkim pomidorkom ,przyszło mi na myśl zaobserwować, kto tak właściwie zapyla te rośliny , bo jakoś nie widać i nie słychać nikogo... 
Rozejrzałam się ciekawie po kątach tunelu i o dziwo odkryłam przeróżne owady ,które tu mają swój dom.


 na ogromnym słoneczniku siedzi bąk i objada sie pyłkiem kwiatowym.


 tu była mała muszka ale niestety  uciekła mi ,zanim zdążyłam pstryknąć...


walka na śmierć i o życie...


 Biedny bąk zaplątał się w pajęczynę ,pajęczyca czekała tylko w ukryciu na odpowiednią chwilę. Zrobiłam zdjęcie i pomogłam biedakowi się uwolnić, tym razem miał szczeście...


 tak w ogóle o zazdroszczę tej energi i zapału z jaką one pracują....




 Byłam też świadkiem narodzin dużej ważki, która przepoczwarzyła się na moich oczach ...



 Już od kilku dni szukamy naszej malutkiej kurki , jej mąż został słomianym wdowcem , a tu ci niespodzianka kurka złotopiórka siedzi pod paprocią i wysiaduje jajka .
Pst...nie chcemy jej przeszkadzać...


To na tyle... ,do zobaczenia wkrótce 

Karina

Sonntag, 20. Juli 2014

Matroschka von Schwester Monika

Die wunderschöne Matroschka habe ich von meine Liebe Schwester Monika bekommen ,ist die nicht
bezaubernd ! 
Ich habe dich Lieb Moni !

Donnerstag, 17. Juli 2014

Garten im Juli /Lipcowy ogród

Pogoda się zmieniła,mamy znowu upalne dni .Słońce świeci od rana do wieczora .
Pszczoły i bąki uwijają się przy kwiatach ,kury leżą zagrzebane w piasku ,a koty zniknęły gdzieś w gąszczu trawy.
Uwielbiam te letnie popoludnia, wszystko jest takie uśpione , leniwe ...
Ten obrazek przypomina mi polskie łąki,nawet nie wiem skąd te kwiaty przywędrowały...
maki ,dziurawiec ...



Nareszcie kwitną ,malwy , 


 Moje ukochane cynie ,one też kochają słońce...


 Monarda też nie zostaje w tyle ,mimo że podgryzana  jest przez nornice ,rośnie i kwitnie wspaniale.


A tu brokuły i kalafior ,troche za ciasno mają ale i tak wylądują nie długo  w zupie :)


Marchew i cebula  w tym roku są bardzo udane .Daniel zakopał w ziemię siatke o małych oczkach ,żeby te bestie karczowniki i nornice nie wyrządzały nam szkody ,jak narazie funkcjonuje .


nasz jutrzejrzy obiadek...


Za tą żabą uganiałam się po całym ogrodzie,aż w końcu udało mi się ją sfotografować :)







Daniel buduje nową rabatę tym razem na wodne roślinki ...


a  takie skarby znaleźć można przy kopaniu :)

Montag, 14. Juli 2014

Neue Erkenntnis!

                                                     
           

Kochani,
Własnie odkryłam cos strasznego !
Juz od tygodni nie otrzymuję od was żadnych komentarzy???
Zaczęłam już wątpić,że ktokolwiek moje posty czyta.Wiem ,że nie byłam ostatnio zbyt aktywna na moim blogu ,ale żeby tak nikt się nie odzywa ł?
Coś mi tu nie pasowało.Z pomocą siostry doszłyśmy do tego ,że przyczyną tego było niepoprawne ustawienie komentarzy w Blogger.Teraz ,mam nadzieję,wszystko jest ok i cieszę się na wasze Liczne Komentarze :)


                                                                 


Hallo ihr lieben,
Ich habe gerade etwas schreckliches entdeckt!
Seit Wochen bekomme ich von euch gar keine Kommentare...
Ich habe schon gezweifelt, ob jemand meine Posts überhaupt ließt? Ich weiß, ich war in letzer Zeit nicht sehr aktiv auf meinem Blog, aber das keiner sich meldet?
Etwas stimmte hier ganz und gar nicht! Meine Schwester und ich sind jedoch auf die Lösung des Problemes gekommen! Schuld war die falsche Kommentar-Einstellung bei Blogger. Ich hoffe, jetzt ist alles wieder im Lot und freue mich auf eure regen Kommentare!

LG Karina

Sonntag, 13. Juli 2014

Dom pełen szczęścia / Ein Haus voller Glück


 Wczoraj wreszcie dotarła do mnie długo oczekiwana książka

*******

Gestern habe ich endlich das lang erwartete Buch bekommen.


 Książka z dedykacją od jej autora ,to dla każdego czytelnika wyjątkowy skarb...

*******

Ein Buch mit der Signatur der Autorin ist ein wahrer Schatz für jeden Leser!


 Z tej okazji upiekłam czekoladowe Muffins z orzechami włoskimi ... PYCHA !

*********

Deswegen habe ich leckere Schoko-Nuss  Muffins gebacken...lecker!
 (Auch wenn sie etwas verbrannt aussehen, haha) 


 Teraz Siedzę sobie w moim ulubionym wiklinowym foteliku ,zajadam Muffinsy,  szydełkuje moja malinową chustę. W przerwie zaglądam do tej cudnej kolorowej książki i snuję plany ,co będzie moim następnym projektem.

*******

Jetzt sitze ich in meinem Lieblings-Sessel, genieße meine Muffins, häkele mein Himbeer-Tuch und zwischendurch schaue ich hin und wieder ins Buch, während ich vom nächsten Projekt träume...


 ...może taką chustę,wzór już dobrze opanowałam.

*****

Vielleicht so ein Tuch? Das Muster hab ich schon ziemlich gut drauf. 


 ...albo taką girlandę?

*******

Oder so eine Girlande?



 Poducha też fajna...

******

So ein Kissen ist auch nicht schlecht!


życzę wam miłego dnia!

******

Ich wünsche euch einen schönen Tag!

Karina

Donnerstag, 10. Juli 2014

Lato do nas zawitało...


 Lato do nas zawitało ,i wszędzie go pełno,w kuchni ,w ogrodzie i nad stawem...


 Moje ukochane cynie zacząły kwitnąć kolorami czerwieni ,różu i pomarańczy...
aż szkoda je do wazonu rwać...


 Róża Rambler kwitnie całe lato i cieszy nas swoim zapachem i ślicznymi kwiatami...


 A to mój prezent gwiazdkowy : kamienne źródełko z żabką oczywiście ...


 Na tymianku spotkanie owadów różnistych ,motyli ,bąków ,muszek i innych stworzonek ...


Wcale się im nie dziwię ,ten zapach  tak pobudza apetyt...


 Przepiekna nasturcja sama się wysiała  w tunelu ,ma tak pięknę intensywny kolor ,że napatrzeć się nie mogę...


 Pierwsze mini -pomidorki już są...


 Mój skromny kącik na tarasie przed wejściem do kuchni...




 Nasz mały staw wygląda też przeuroczo ,zwłaszcza gdy odwiedzają go niebieskie ważki...


w hotelarstwie owadów też praca wre ...