Bardzo lubię Twoją ludowość na blogu, taką międzynarodową. Pod wpływem Twojej twórczości powstały kilka pięć lat temu moje zajączki filcowe. Pięknie je haftujesz. Uwielbiam też krzyżyki samolotowe na niebie i często je focę. Ostatnio czytając naszą narodową wetkę, dowiedziałam się, że panuje przesąd o kaczeńcach przynoszonych do domu. Podobno przynoszą swady i szybko więdną o czym się przekonałam w dzieciństwie. Jednak wyglądają jędrnie i soczyście w naturalnych sadzawkach. Pozdrówki.
Bardzo lubię Twoją ludowość na blogu, taką międzynarodową. Pod wpływem Twojej twórczości powstały kilka pięć lat temu moje zajączki filcowe. Pięknie je haftujesz.
AntwortenLöschenUwielbiam też krzyżyki samolotowe na niebie i często je focę.
Ostatnio czytając naszą narodową wetkę, dowiedziałam się, że panuje przesąd o kaczeńcach przynoszonych do domu. Podobno przynoszą swady i szybko więdną o czym się przekonałam w dzieciństwie. Jednak wyglądają jędrnie i soczyście w naturalnych sadzawkach.
Pozdrówki.
Deinen Stickereien auf den Filzfiguren finde ich ganz zauberhaft. LG Gitta
AntwortenLöschenDeine Häschen sind ein absoluter Traum!!!
AntwortenLöschenLG, Martina♥
Wouw....so schön!
AntwortenLöschen